20-letnia Kurakowa, która od kilku lat reprezentuje Polskę, bardzo dobrze spisała się w programie krótkim, zajmując dziewiątą lokatę. Znacznie gorzej poszło jej w piątkowym programie dowolnym, w którym uzyskała dopiero 17. notę, co przełożyło się na 16. pozycję w klasyfikacji końcowej.
Przed rokiem urodzona w Moskwie łyżwiarka w MŚ była 13., a w tym sezonie uplasowała się tuż za podium w mistrzostwach Europy.
W Saitamie rywalizację zdominowały Azjatki, które cztery uplasowały się w czołowej szóstce.
Tytuł z Montpellier obroniła Sakamoto. Japonka, brązowa medalistka ubiegłorocznych igrzysk w Pekinie, już programem krótkim wypracowała sporą zaliczkę punktową, a w dowolnym utrzymała prowadzenie, choć przegrała z Koreanką Haein Lee, która otrzymała najwyższą ocenę w sezonie 147,32.
Brązowy medal wywalczyła druga przed rokiem w MŚ i w styczniowych ME Loena Hendrickx. Belgijka była piąta w programie krótkim, czwarta w dowolnym, ale ta regularność wystarczyła, by wskoczyć na podium.
Trzecia na półmetku Japonka Mai Mihara spadła na piątą pozycję, a spory awans - z 12. na szóstą lokatę - zaliczyła Koreanka Chaeyeon Kim, która była trzecia w piątkowych zmaganiach.
Nie udał się występ w Saitamie gruzińskiej mistrzyni Europy Anastazji Gubanowej, która zajęła 15. miejsce.
Zakończenie zawodów - w sobotę.