Według Jurgalskiego Kukuczka i Messner błędnie identyfikowali szczyty i nigdy nie dotarli na ich najwyższy punkt. Na podstawie raportu Niemca Polaka i Włocha wykreślono z Księgi Rekordów Guinnessa.

Messner jest oburzony twierdzeniami Jurgalskiego. To nonsens! - grzmi himalaista, który podkreśla, że od czasu gdy zdobywał ośmiotysięczniki minęło już prawie 40 lat. Góry się zmieniają. Raport Niemca nie jest miarodajny - mówi Włoch.

Reklama

Głos w sprawie zabrała też żona nieżyjącego Kukuczki. To są niesprawdzone informacje, które napisał człowiek, który nigdy nie był w Himalajach, nie widział wysokich gór, pisze bzdury i podaje takie informacje, nie wiadomo w jakim celu. Mój mąż nawet na czworakach wszedłby na określony szczyt - stwierdziła Cecylia Kukuczka.