Kubot poniósł porażkę w trzeciej rundzie eliminacji singla, ale w głównej drabince zastąpił kontuzjowanego Marcosa Baghdatisa (naciągnięcie mięśnia lewej pachwiny), który zrezygnował w ostatniej chwili z przystąpienia do obrony tytułu wywalczonego przed rokiem. Tenisista z Cypru jako rozstawiony z numerem drugim miał w pierwszej rundzie "wolny los", dlatego Polak znalazł się od razu w 1/8 finału.
Natomiast Starace wygrał we wtorek z Francuzem Julienem Benneteau 6:7 (6-8), 6:3, 6:4. Włoch ma korzystny bilans dotychczasowych meczów przeciwko Polakowi 3-0. Pokonywał go jednak zawsze na kortach ziemnych: w 2004 roku podczas spotkania w Pucharze Davisa w Livorno, a także dwa razy w ubiegłym sezonie w turniejach ATP w Casablance i Nicei.
Kubot w Sydney występuje również w deblu, razem z Austriakiem Oliverem Marachem. Para rozstawiona z numerem trzecim jest już w ćwierćfinale, po wygranej z Australijczykami Matthew Ebdenem i Peterem Luczakiem 7:5, 6:4. Kolejnymi rywalami będą zwycięzcy pojedynku pomiędzy Czechem Lukasem Dlouhym i Australijczykiem Paulem Hanleyem oraz Denisem Istominem z Uzbekistanu i Argentyńczykiem Eduardo Schwankiem.
We wtorek z imprezą pożegnali się za to Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski (nr 4.), którzy w pierwszej rundzie przegrali z Argentyńczykiem Juanem Ignacio Chelą i Hiszpanem Guillermo Garcią-Lopezem 4:6, 4:6. Teraz Polacy udadzą się do Melbourne, gdzie w poniedziałek rusza wielkoszlemowy Australian Open.