Radwańska jest najwyżej rozstawioną tenisistką w turnieju. Potrzebowała zaledwie 70 minut, by pokonać startującą dzięki "dzikiej karcie" reprezentantkę gospodarzy. Kolejną rywalką krakowianki będzie Kaia Kanepi. Estonka również gładko - 6:3, 6:1 - pokonała Bułgarkę Cwetanę Pironkową.
Z turniejem w Brukseli pożegnała się natomiast młodsza z sióstr Radwańskich - Urszula, która uległa Szwedce Sofii Arvidsson 5:7, 4:6.