Zgodnie z jedną z najstarszych formuł obyczajowych zawartych w regulaminie tenisiści i tenisistki na kortach Wimbledonu muszą wychodzić do gry w strojach "przeważająco białych". Odstępstwa od tej zasady oznaczają narażenie się na dosyć dotkliwe kary finansowe.
W wygranym spotkaniu pierwszej rundy z Hanescu 6:3, 6:2, 6:0 Federer, trzeci zawodnik światowego rankingu, wystąpił w butach z pomarańczową podeszwą. Czuje oko fotoreporterów dostrzegło tę zmianę i w mediach pojawiły się zdjęcia. Szwajcar już otrzymał informację od organizatorów, że będzie musiał je zmienić. Białe muszą być też koszulki grających, a także spodenki czy skarpetki.
W przeszłości zdarzało się, że zawodniczki grały po "swojemu", np. Białorusinka Wiktoria Azerenka rok temu w żółtej koszulce, a Rosjanka Anna Kurnikowa przed 11 laty w czarnej sukience. Z kolei legendarny amerykański tenisista Andre Agassi w latach 1988-1990 bojkotował imprezę właśnie z powodu przepisów dotyczących strojów. Publicznie tłumaczył niechęcią do panującego na tych kortach konserwatyzmu.