W ostatnich latach dziennikarze i eksperci z coraz większą intensywnością przypominali Williams o tym, że jest coraz bliżej osiągnięcia Graf. Niemka - jako jedyna w liczonej od 1968 roku Open Erze - może pochwalić się 22 tytułami wielkoszlemowymi.
34-letnia Amerykanka ma w dorobku 21 takich zwycięstw, ale ostatnie z nich miało miejsce niemal rok temu - na Wimbledonie. Trzy kolejne turnieje tej rangi kończyły się dla pierwszej rakiety świata niepowodzeniem. W półfinale ubiegłorocznego US Open uległa Włoszce Robercie Vinci, a w decydującym spotkaniu styczniowego Australian Open lepsza od niej okazała się Niemka polskiego pochodzenia Angelique Kerber. W sobotnim finale French Open z kolei przegrała z Hiszpanką Garbine Muguruzą.
Williams nie ma już szans na powtórzenie osiągnięcia z poprzedniego sezonu, gdy wygrała trzy imprezy wielkoszlemowe. Wciąż jednak może zanotować wynik lepszy niż dwa lata temu, gdy zanotowała tylko jeden sukces w zawodach tej rangi - triumfowała w US Open. Słynna tenisistka jeszcze nigdy nie zaliczyła "kalendarzowego" Wielkiego Szlema, czyli nie wygrała wszystkich czterech imprez tej rangi w danym sezonie.