Nadal i Thiem w drodze do półfinału nie stracili seta. Zresztą obaj już przed przyjazdem do Paryża wyraźnie zasygnalizowali, że są w dobrej dyspozycji i będą się liczyć w walce o tytuł.

Austriak w ćwierćfinale wyeliminował broniącego trofeum Serba Novaka Djokovica, natomiast Hiszpan nie musiał zbyt długo walczyć ze swoim rodakiem Pablo Carreno-Bustą, który skreczował w drugim secie.

Reklama

Po piątkowym półfinale Nadal wciąż może pochwalić się serią bez straconego seta w tegorocznym French Open. Jego pojedynek z Thiemem być dość jednostronny, chociaż rozpoczął od wygrania gema przez Austriaka przy serwisie zawodnika z Majorki.

Później jednak Hiszpan wyszedł na prowadzenie 4:1, aby wygrać całą partię 6:3. W drugiej faworyt prowadził 3:1 i utrzymał przewagę do końca, a w trzecim secie nie pozostawił żadnych wątpliwości. Nie stracił żadnego gema - w trzech z nich nie przegrał żadnej akcji.

Hiszpan imponuje w obecnym sezonie formą na kortach ziemnych. Na tej nawierzchni rozegrał już 24 spotkania, w których doznał tylko jednej porażki - w ćwierćfinale w Rzymie (właśnie z Thiemem).

W kwietniu i maju triumfował w Monte Carlo, Barcelonie oraz Madrycie (dwa pierwsze turnieje wygrał po raz 10.).

Od 2005 roku Nadal triumfował dziewięć razy we French Open (rekord) i nazywany jest "królem Paryża". Jego bilans w tym turnieju to 73 wygrane mecze i zaledwie dwie porażki. W poprzednim sezonie wycofał się przed spotkaniem trzeciej rundy z powodu kontuzji nadgarstka.

Dzięki wygranej w piątek z Thiemem awansował po raz 22. w karierze do finału turnieju wielkoszlemowego (na razie triumfował 14 razy, z czego wspomniane dziewięć we French Open).

W piątek Nadal i Thiem spotkali się po raz siódmy (czwarty w tym roku). Hiszpan, który 3 czerwca świętował 31. urodziny, okazał się lepszy po raz piąty, a po raz trzeci w obecnym sezonie.

Reklama

Thiem - występując w półfinale French Open - powtórzył swój największy sukces w karierze. Do "czwórki" w Wielkim Szlemie awansował również rok temu w Paryżu. Jest drugim w historii po Thomasie Musterze (zwycięzcą French Open z 1995 roku) Austriakiem, który dwukrotnie dotarł do półfinału imprezy tej rangi.

W pierwszym piątkowym półfinale French Open rozstawiony z "trójką" Szwajcar Stan Wawrinka pokonał lidera rankingu tenisistów Brytyjczyka Andy'ego Murraya 6:7 (6-8), 6:3, 5:7, 7:6 (7-3), 6:1.

Finał rywalizacji mężczyzn zaplanowano na niedzielę. Początek o godz. 15.