Isner, obecnie najlepszy amerykański tenisista (15. miejsce w rankingu ATP), wykorzystał swój największy atut - potężny serwis, z którym Hurkacz (44. ATP) nie potrafił sobie poradzić. Mierzący 208 cm zawodnik z Karoliny Północnej nie przegrał żadnego własnego podania, odnotowując 14 asów.

Reklama

W pierwszym secie Amerykanin przełamał serwis Hurkacza w dziewiątym gem, w drugim dokonał tego w trzecim gemie.

W turnieju w stolicy USA pozostał Łukasz Kubot, grający w deblu z Marcelo Melo. Polsko-brazylijska już we wtorek awansowała do ćwierćfinału.

Wynik meczu 2. rundy:
John Isner (USA, 5) - Hubert Hurkacz (Polska) 6:4, 6:4