Od momentu wybuchu pandemii Covid-19 odbyły się dwie odsłony Wielkiego Szlema. Podczas US Open rywalizowano przy pustych trybunach, a mecze przełożonego na jesień French Open z trybun oglądało zaledwie tysiąc widzów dziennie. W Melbourne nie będzie kompletu publiczności, ale kibiców ma być znacznie więcej niż w Paryżu.

Reklama

Zaczynamy sprzedaż do 25 procent pojemności naszych trzech głównych aren. Pracujemy ściśle z władzami stanu Wiktoria i mamy nadzieję, że wraz z przybliżaniem się do rozpoczęcia będziemy mogli zwiększyć podany limit - zaznaczył cytowany w komunikacie dyrektor turnieju Craig Tiley.

Kilka dni wcześniej zapowiadał, że na trybunach zapełnionych zostanie 50 procent miejsc.

Kort centralny - Rod Laver Arena - może pomieścić 14 820 widzów. Drugim pod względem wielkości obiektem kompleksu jest John Cain Arena (przed grudniem 2020 roku znany pod nazwą Melbourne Arena) - 10 500, a trzecim Margaret Court Arena - 7 500.

Po ile bilety?

Ceny wejściówek na sesję dzienną na korcie centralnym zaczynają się od 62 dolarów, a na nocną od 65. W przypadku Margaret Court Arena jest to - odpowiednio - 56 i 60 dol., a za bilet na John Cain Arena trzeba zapłacić co najmniej 49 dol.

Aby zminimalizować częstotliwość spotkań dużych grup kibiców na terenie kompleksu, zróżnicowano godziny rozpoczęcia meczów na poszczególnych obiektach. Na tym im. Johna Caina rywalizacja ruszy w południe, czyli godzinę później niż na dwóch pozostałych kortach.

Przyszłoroczne zmagania wielkoszlemowe w Melbourne, ze względu na długie negocjacje z władzami stanu Wiktoria dotyczące obowiązujących tenisistów obostrzeń związanych z pandemią Covid-19, zostały przełożone i ruszą 8 lutego.

Zawodnicy po przylocie do Australii będą musieli przejść obowiązkową dwutygodniową kwarantannę. W jej pierwszej połowie mają trenować stale z jednym partnerem. Ostatnio w mediach pojawiają się informacje o niektórych parach. Iga Świątek ma ją utworzyć z Ukrainką Jeliną Switoliną, Hiszpan Rafael Nadal z utalentowanym Włochem Jannikiem Sinnerem, Serb Novak Djokovic z rodakiem Filipem Krajinoviciem, Rosjanin Daniił Miedwiediew z Hiszpanem Roberto Bautistą-Agutem, a Niemiec Alexander Zverev z Rosjaninem Andriejem Rublowem.

Kwalifikacje po raz pierwszy przeniesiono poza Australię - kobiety w dniach 10-13 stycznia powalczą o awans w Dubaju, a mężczyźni w tym samym terminie w Dausze.