Zarówno Serbowie, jak i Niemcy mieli wcześniej po jednym zwycięstwie i stawką ich bezpośredniej konfrontacji był awans do dalszej części rywalizacji. W singlowym pojedynku gwiazd obu ekip lider rankingu ATP Novak Djokovic wygrał w trzech setach z siódmym w tym zestawieniu Alexandrem Zverevem. Potem obaj zaprezentowali się też w rozstrzygającym deblu i tu górą był gracz z Hamburga.
W gr. B Hiszpanie przegrali z Grekami 1:2, ale i tak zajęli na koniec pierwsze miejsce w tabeli. W składzie finalistów inauguracyjnej edycji rozgrywek sprzed roku ponownie zabrakło Rafaela Nadala. Wicelider światowej listy był nieobecny także we wtorkowym meczu z Australijczykami (3:0). Wycofał się z niego na kilka godzin przed rozpoczęciem, zgłaszając problemy z plecami.
W trzecim z piątkowych meczów Austriacy, z Dominikiem Thiemem w składzie, przegrali w gr. C z Francuzami 1:2. Wynik tego spotkania nie miał już znaczenia dla dalszych losów obu ekip. Wcześniej wiadomo było, że w czołowej "czwórce" z tego grona znajdą się Włosi.
W tegorocznej edycji ATP Cup bierze udział 12 zespołów. Do półfinału awansowali zwycięzcy każdej z czterech grup. Hiszpanie zmierzą się z Włochami, a Niemcy z najlepszymi w gr. D Rosjanami.
W poprzednim sezonie w turnieju, który gościł wówczas w Brisbane, Perth i Sydney, startowali Polacy - odpadli w fazie grupowej. W stawce były wówczas 24 drużyny.