Mistrzyni tegorocznego Wimbledonu na początku września odpadła w trzeciej rundzie US Open, ostatniej w roku imprezy wielkoszlemowej. Od tamtej pory nie pojawiła się na korcie.

Natomiast jej trener Craig Tyzzer powiedział, że może zrezygnować z występu w kończących sezon zawodach WTA Finals ze względu na "niedorzeczne warunki gry" w Guadalajarze (10-17 listopada), m.in. specjalnie przygotowane na tę okazję piłki. Poza tym po powrocie z Meksyku, gdzie turniej masters został w tym roku przeniesiony wyjątkowo z Chin z powodu pandemii COVID-19, Barty musiałaby w ojczyźnie poddać się dwutygodniowej kwarantannie, co utrudniłoby jej przygotowania do nowego sezonu i Australian Open.

Reklama

W ubiegłym roku koronawirus zmusił organizatorów WTA Finals do odwołania imprezy, a w 2019 roku w Shenzen triumfowała właśnie Barty.

Z turnieju w Indian Wells, który poza Wielkim Szlemem jest jedną z najbardziej prestiżowych imprez w sezonie, wycofały się już jego zwyciężczyni z 2018 roku Japonka Naomi Osaka oraz Amerykanka Serena Williams.

Reklama