Tenisista po kilku godzinach przeprosił sędziego, ale nie uchroniło to go z wykluczenia z turnieju. Nie była to jedyna kara, jaka go spotkała. Zverev został ukarany grzywną w wysokości 20 tys. dolarów za każde naruszenie - za zniewagi i za niesportowe zachowanie.

Reklama

24-letni Niemiec, mistrz olimpijski w Tokio, został również pozbawiony swojej wygranej w Meksyku na łączną kwotę 31 570 dolarów oraz punktów zdobytych w klasyfikacji singlowej i deblowej.

To maksymalna kara za każde naruszenie przepisów - ogłosiły władze ATP.

Zverev wpadł w furię po meczu pierwszej rundy debla, gdy grając wspólnie z Brazylijczykiem Marcelo Melo ulegli Brytyjczykowi Lloydowi Glasspoolowi i Finowi Harriemu Helioavaarze 2:6, 6:4, 6-10. Najpierw wielokrotnie uderzał rakietą w stołek sędziowski, będąc bliski trafienia arbitra w nogę, a później w wulgarny sposób go obraził.

Reklama

Zverev później błagał o wybaczenie. W poście na swoim koncie na Instagramie napisał, że „prywatnie przeprosił sędziego głównego, Alessandro Germaniego, po niedopuszczalnym wybuchu gniewu".

Zachowanie dwukrotnego zwycięzcy Masters (2018, 2021) skończyło się z wykluczeniem z turnieju gry pojedynczej w Acapulco. Z tego powodu nie mógł w środę rozegrać drugiej rundy przeciwko swojemu rodakowi Peterowi Gojowczykowi.

Zvereva potępili Rafael Nadal, półfinalista w Acapulco, a także Novak Djokovic i Andy Murray, którzy uczestniczyli w organizowanym równolegle turnieju w Dubaju.