Dwukrotna zwyciężczyni imprez wielkoszlemowych potrzebowała 84 minuty, by pokonać swoją rok starszą rodaczkę i sąsiadkę z rankingu światowego. W pierwszej partii dominowała wyraźnie, a w drugiej przegrywała 0:2, ale szybko odrobiła straty i ostatecznie wygrała z koleżanką z reprezentacji 6:4, wykorzystując drugiego meczbola. W imprezach WTA spotkały się po raz trzeci, ale pierwszy od... 2010 roku. Obecny bilans to 2-1 dla Halep.

Reklama

30-latka z Konstancy po raz piąty osiągnęła czołową ósemkę tych zawodów. W 2015 roku triumfowała, rok wcześniej i w 2018 odpadła w półfinale, a w edycji 2016 zakończyła udział na ćwierćfinale.

W ćwierćfinale rywalką Halep będzie rozstawiona z numerem 28. Rosjanka Ludmiła Samsonowa bądź Chorwatka Petra Martic.

W półfinale na byłą liderkę światowego rankingu, która na pierwszym miejscu spędziła 64 tygodnie, może trafić Iga Świątek. Polka musi najpierw awansować do ćwierćfinału. Ok. godz. 21. 20-latka z Raszyna spotka się z 13 lat starszą Niemką polskiego pochodzenia Angelique Kerber.

Reklama