To wygląda na bardzo poważną kontuzję, ale lekarze wciąż to analizują - powiedział Zverev w nagraniu wideo, opublikowanym w mediach społecznościowych w nocy z piątku na sobotę.

Reklama

Mecz został przerwany pod koniec drugiego seta. Nadal wygrał pierwszą partię 7:6 (10-8), broniąc cztery piłki setowe przy stanie 2-6 w tie-breaku. W drugim secie był remis 6:6.

W wymianie kończącej 12. gem tej partii Niemiec próbował sięgnąć po mocno bitą piłkę i w pełnym biegu źle postawił stopę. Od razu było widać, że to poważna sprawa. Mistrz olimpijski z Tokio krzyczał i zwijał się z bólu. Natychmiast obok niego pojawiły się służby medyczne, a także zatroskany Nadal.

Zverev opuścił kort na wózku. Po kilku minutach wrócił o kulach i pogratulował zwycięstwa Nadalowi.

W niedzielnym finale Nadal zmierzy się z Norwegiem Casperem Ruudem, który w 1/8 finału wyeliminował Huberta Hurkacza. Tenisista z Majorki, który w piątek świętował 36. urodziny, będzie walczyć o czternasty tytuł na kortach im. Rolanda Garrosa.