Hurkacz w pierwszej rundzie miał tzw. wolny los, a w drugiej pokonał Francuza Richarda Gasqueta 6:7 (9-11), 6:4, 7:5.

Trwające ponad półtorej godziny spotkanie było wyrównane, ale Coric był lepszy w kluczowych momentach.

Za taki z pewnością można uznać tie-break pierwszego seta. Chorwat szybko przejął w nim inicjatywę. Hurkacz zdobył co prawda pierwszy punkt, ale z sześciu kolejnych pięć padło łupem Corica, który chwilę później wykorzystał pierwszą piłkę setową.

O wygranej w drugiej partii zadecydowało natomiast jedyne przełamanie w ósmym gemie. W następnym Chorwat serwując na zwycięstwo zamknął spotkanie po czwartej piłce meczowej.

Reklama

Podopieczny trenera Craiga Boyntona miał swoje szanse, ale ich nie wykorzystał. Hurkacz dwa break pointy zmarnował w trzecim gemie drugiego seta, a także kolejny w dziewiątym, gdy zaciekle bronił się przed porażką.

Hurkacz z Coricem, który na początku kariery w 2014 roku pokonał Jerzego Janowicz w warszawskim meczu obu reprezentacji w Pucharze Davisa, mierzył się po raz czwarty i doznał trzeciej porażki.

Reklama

W poprzednim sezonie Hurkacz dotarł w Madrycie do ćwierćfinału, co oznacza, że jego rankingowy dorobek znów zostanie uszczuplony. Polak na liście ATP jest obecnie 15. i prawdopodobnie utrzyma tę lokatę, choć trzech tenisistów ma teoretyczne szanse, aby go wyprzedzić. Wśród nich jest Coric, który musiałby jednak wygrać imprezę w stolicy Hiszpanii.

Już wcześniej Hurkacz odpadł w deblu, w którym grał w parze z Amerykaninem Benem Sheltonem.

Wynik meczu 3. rundy

Borna Coric (Chorwacja, 17) - Hubert Hurkacz (Polska, 12) 7:6 (7-3), 6:3.