Pierwszy set był bardzo wyrównany. Gra toczyła się gem za gem, a w tie-breaku Huracz zwyciężył 8-6. Polak fatalnie rozpoczął drugą partię, przegrywając 0:3. Potem jednak wygrał trzy gemy z rzędu i doprowadził do wyrównania, lecz ostatecznie uległ 4:6.

Reklama

Przebieg trzeciego gema był podobny do pierwszego i wszystko rozstrzygnęło się w tie-breaku, który zakończył się zwycięstwem Hurkacza 7-4. W całym meczu polski tenisista miał aż 16 asów serwisowych. Spotkanie trwało dwie godziny i 37 minut. Był to drugi pojedynek tych tenisistów. Cztery lata wcześniej Polak również pokonał Zhanga w Szanghaju.

Rywalem Hurkacza w ćwierćfinale będzie Marozsan. Węgier zajmujący 91. miejsce w rankingu ATP w czwartej rundzie sprawił niespodziankę, pokonując rozstawionego z "ósemką" Norwega Caspera Ruuda 7:6 (6-3), 3:6, 6:4.

Wynik meczu 4. rundy gry pojedynczej:
Hubert Hurkacz (Polska, 16) - Zhizhen Zhang (Chiny) 7:6 (8-6), 4:6, 7:6 (7-4)