Mecz był bardzo wyrównany, w pierwszym secie obaj tenisiści dość pewnie utrzymywali swoje podanie, chociaż w siódmym gemie Polak musiał bronić czterech break-pointów. Udało mu się to i o wyniku premierowej odsłony decydował tie-break. Zdecydowanie lepszy był w nim wrocławianin.
17 asów serwisowych Hurkacza
Druga partia początkowo miała podobny przebieg, jednak już w trzecim gemie Hurkacz miał piłkę na przełamanie, pierwszą i zarazem ostatnią w tym spotkaniu. Wykorzystał ją szybko i to jedno przełamanie wystarczyło mu do zwycięstwa 6:4.
Wrocławianin zdominował czwartego tenisistę światowego rankingu serwisem - posłał 17 asów, podczas gdy Zverev tylko pięć.
To było ich czwarte spotkanie, jednak pierwsze rozgrywane na trawie. Hurkacz po raz pierwszy zdołał pokonać wyżej notowanego Niemca.
Hurkacz awansuje w rankingu ATP
Finałowego rywala polskiego tenisisty wyłoni drugi półfinał między liderem zestawienia ATP Włochem Jannikiem Sinnerem a Zhizhenem Zhangiem z Chin.
W poniedziałkowym notowaniu światowego rankingu Polak awansuje na najwyższe w karierze siódme miejsce, co zapewnił mu już półfinał w Halle. Obecnie jest dziewiąty.
W deblu Hurkaczowi nie poszło
Dwa lata temu Hurkacz wygrał turniej w Halle. W tym sezonie to jego drugi finał - na początku kwietnia wygrał turniej na kortach ziemnych w Estoril. W niedzielę powalczy w sumie o dziewiąty tytuł w cyklu ATP w karierze.
W tegorocznej edycji imprezy wrocławianin grał również w deblu. W czwartek w parze z Sinnerem odpadł w drugiej rundzie po porażce z Francuzami Fabienem Reboulem i Sadio Doumbią 6:7 (3-7), 6:4, 8-10.
Wynik półfinału gry pojedynczej:
Hubert Hurkacz (Polska, 5) - Alexander Zverev (Niemcy, 2) 7:6 (7-2), 6:4