Fręch, od poniedziałku na najwyższym w karierze 27. miejscu w światowym rankingu, przystąpiła do starcia z wyżej notowaną Amerykanką, półfinalistką tegorocznego US Open, bez kompleksów.

Fręch zakończyła mecz przy swoim podaniu

Fręch jako pierwsza zanotowała przełamanie, obejmując prowadzenie 2:1. Już w kolejnym gemie ósma w zestawieniu WTA doprowadziła do wyrównania, jednak pierwszy set zakończył się zwycięstwem łodzianki 6:4 dzięki kolejnemu przełamaniu w jej wykonaniu. W ostatnim gemie nie pozwoliła rywalce na zdobycie ani jednego punktu.

Reklama

Druga partia była chaotyczna i pełna nierównej gry po obu stronach. Amerykanka utrzymała podanie w pierwszym gemie, ale w każdym kolejnym tenisistka serwująca była przełamywana. Lepiej w tej walce na przełamania spisała się tenisistka z Nowego Jorku, która triumfowała 6:3.

Decydującą odsłonę ponownie lepiej rozpoczęła Fręch, która przełamała Navarro i spokojnie utrzymując swoje podanie objęła prowadzenie 4:1. Później przy serwisie rywalki miała piłkę meczową, nie wykorzystała jej, jednak nie pozwoliła, by to wybiło ją z rytmu - pewnie zakończyła mecz przy swoim podaniu, wygrywając 6:3.

Fręch odpadła w deblu

Fręch po raz pierwszy w karierze pokonała tenisistkę z czołowej 10 światowego rankingu. Jej bezpośredni bilans z Amerykanką wynosi obecnie 2-2. Wcześniej pokonała ją także w w pierwszej rundzie wielkoszlemowego US Open w zeszłym roku, jednak przegrała dwa dotychczasowe tegoroczne pojedynki.

O awans do ćwierćfinału powalczy z Beatriz Haddad Maią. Brazylijska tenisistka pokonała Rosjankę Weronikę Kudiermietową 6:1, 6:4. Spotkanie trwało godzinę i 32 minuty.

Reklama

W 1/8 finału czeka Fręch równie trudne zadanie, bowiem zmierzy się z 12. w światowym rankingu. Z Haddad Maią ma wyjątkowo niekorzystny bilans bezpośredniej rywalizacji. W każdym z trzech dotychczasowych pojedynków górą była rywalka, w tym w pierwszej rundzie tegorocznego wielkoszlemowego Wimbledonu, gdzie przegrała 5:7, 3:6.

Haddad Maia w dwóch meczach w Wuhan nie straciła nawet seta.

Fręch startowała także w deblu, w parze z Bułgarką Wiktoriją Tomową, ale odpadła w 1. rundzie.

Awans Linette, Świątek nie gra

W grze pojedynczej do 1/8 finału awansowała także Magda Linette po tym, jak w drugiej rundzie przy stanie 5:2 dla Polki w pierwszym secie, skreczowała jej rywalka - Ukrainka Łesia Curenko.

W Wuhan nie gra liderka światowego rankingu Iga Świątek, która koncentruje się obecnie na znalezieniu nowego trenera.