Agnieszka Radwańska podbiła Pekin. Finałowy mecz zakończyła asem serwisowym
1 Polska tenisistka co prawda przegrała pierwszego gema, ale później wygrała trzy z rzędu. Szóstego gema trzecia rakieta świata wygrała do zera, a w następnym ponownie przełamała rywalkę i objęła prowadzenie 5:2.
PAP/EPA / WU HONG
2 Brytyjka skutecznie broniła się przed porażką i udało jej się przełamać rywalkę do 30. Dziewiąty gem to także wygrana Konty, ale w dziesiątym przy prowadzeniu 40:30 trafiła w siatkę. Po chwili po raz drugi popełniła taki sam błąd i Polka wygrała pierwszą piłkę setową.
PAP/EPA / WU HONG
3 W drugim secie Brytyjka także objęła prowadzenie 1:0, ale później krakowianka dominowała na korcie, wygrała pięć gemów z rzędu i prowadziła 5:1. Jej rywalka zaczęła popełniać proste błędy, m.in. zepsuła smecz, trafiała w siatkę.
PAP/EPA / ROLEX DELA PENA
4 Konta zdołała wygrać jeszcze tylko jednego gema i ostatecznie uległa Radwańskiej w drugim secie 2:6.
PAP/EPA / WU HONG
5 Wcześniej obie tenisistki grały ze sobą tylko raz, w tym roku w 1/8 finału w Cincinnati Polka wygrała w trzech setach.
PAP/EPA / WU HONG
6 W półfinale Radwańska pokonała Ukrainkę Jelinę Switolinę (16.) 7:6 (7-3), 6:3, a rozstawiona z "11" Konta wyeliminowała Amerykankę Madison Keys (8.) 7:6 (7-1), 4:6, 6:4. Brytyjka po tym turnieju po raz pierwszy w karierze awansowała do czołowej dziesiątki rankingu WTA.
PAP/EPA / WU HONG
7 Niedzielny pojedynek był 27. występem Agnieszki Radwańskiej w finale zawodów cyklu.
PAP/EPA / WU HONG
8 Konta może pochwalić się na razie jednym tytułem, a w decydującym pojedynku zagrała po raz drugi.
PAP/EPA / ROLEX DELA PENA