Zaległy mecz 3. kolejki: Platinum Motor Lublin - Cellfast Wilki Krosno 56:34.

Punkty:

Platinum Motor Lublin: Jarosław Hampel 14 (3,2,3,3,3), Bartosz Zmarzlik 12 (3,3,3,3), Fredrik Lindgren 10 (2,3,2,2,1), Mateusz Cierniak 10 (3,3,1,2,1), Jack Holder 10 (0,2,3,3,2), Kacper Grzelak 0 (0,0,0,0), Bartosz Bańbor 0 (0,-,0,-).

Cellfast Wilki Krosno: Jason Doyle 8 (1,2,2,1,2), Krzysztof Kasprzak 7 (0,1,1,2,3), Andrzej Lebiediew 6 (1,3,1,0,0,1), Vaclav Milik 5 (2,0,1,2,0), Szymon Bańdur 3 (2,0,1), Krzysztof Sadurski 3 (1,2,0), Mateusz Świdnicki 2 (1,1,0,-).

Reklama

Najlepszy czas - 66,52 uzyskał Bartosz Zmarzlik w 6. wyścigu. Sędzia: Artur Kuśmierz (Częstochowa). Widzów: 8500.

Zabrakło Dominika Kubery

W lubelskim zespole zabrakło Dominika Kubery, który w niedzielę był operowany po upadku, jaki miał miejsce w piątek podczas kwalifikacji warszawskiej rundy Grand Prix. Zawodnik Motoru w poniedziałek opuścił szpital, a wieczorem pojawił się na stadionie, gdzie od miejscowych kibiców otrzymał wiele dowodów wsparcia.

Pod nieobecność jednego z liderów szansę startu dostał debiutujący w ekstralidze junior Bartos

Reklama

z Bańbor, który punktów jeszcze nie zdobywał, ale zdobywa doświadczenie.

Kiedy w pierwszej serii czterobiegowej trzy razy były remisy 3:3, to zanosiło się na bardziej wyrównany mecz, jednak gospodarze dość szybko uzyskali wyraźniejszą przewagę i nie mieli najmniejszych problemów z odniesieniem wysokiego zwycięstwa.

W Motorze nie zawiedli ci trzej zawodnicy, którzy stanęli na podium na Stadionie Narodowym podczas sobotniej rundy Grand Prix, a więc Szwed Fredrik Lindgren, Australijczyk Jack Holder i Bartosz Zmarzlik, a ponadto kapitan zespołu mistrza Polski Jarosław Hampel i mistrz świata juniorów Mateusz Cierniak.

Ekipie Wilków nie udało się wygrać drużynowo żadnego z wyścigów, a tylko raz Andrzej Lebiediew i raz Krzysztof Kasprzak jako pierwsi mijali linię mety.

Autor: Andrzej Szwabe