Chodzi o to, żeby zdobyć więcej punktów niż przeciwnicy. Ale to nie takie proste. Gra się na nadmuchiwanym boisku, które ma wbudowaną... trampolinę. Rozgrywać można czym się chce - rękami, nogami, głową. Chodzi o to, żeby wystawić piłkę skaczącemu na trampolinie. Ten ma wykończyć akcję.

Reklama

Bardzo ważną osobą w bosseballu jest sędzia. Arbiter jest jednocześnie DJ-em. Może on przyznać rzut karny, jeżeli któraś z drużyn narzeka na... muzykę, którą puszcza. Nowy sport dotarł już do Europy. Gra się w niego w Portugalii, Hiszpanii, Turcji, Holandii i Rumunii.