Gospodarze, zajmujący 13. miejsce w tabeli, po pół godzinie gry przeprowadzili groźną kontrę. Akor Adam solidnie uderzył z linii pola karnego, a piłka odbiła się od słupka. W odpowiedzi algierski skrzydłowy Nice, Badredine Bouanani starał się wykorzystać błąd obrony. Jego strzał okazał się minimalnie niecelny.

Reklama

Po zmianie stron mecz dalej się toczył w dość wolnym tempie. A zawodnicy obu drużyn rzadko dochodzili do pozycji strzeleckich. W finałowych minutach lider poderwał się do walki, ale wynik się nie zmienił.

Marcin Bułka nie miał zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności. Polski bramkarz, powołany do reprezentacji na listopadowe mecze przez trenera Michała Probierza, ostatniego gola w Ligue 1 przepuścił w połowie września w starciu z Paris Saint-Germain. Mecz z Montpellier był jego siódmym kolejnym występem "na zero z tyłu", a ogółem w dziewięciu meczach zachował czyste konto, na 12 rozegranych.

W tabeli prowadzi Nice - 26 punktów. Paris Saint-Germain, który jest wiceliderem (24), w sobotę zagra na wyjeździe ze Stade Reims.