Oczywiście posłowi nie chodziło o to, że już nigdy nie będzie krytykował działań Polskiego Związku Piłki Nożnej, ale że już nigdy nie użyje wulgaryzmów.

"Chcę przeprosić klub i opinię publiczną za użycie bardzo wulgarnych słów w czasie programu <Fakty po Faktach>. To był pierwszy i ostatni przypadek użycia przeze mnie takich wulgarnych sformułowań. Nie powinny one paść z ust polityka. Jest mi przykro, że tak się stało i zapewniam państwa, że to się więcej nie powtórzy" - obiecał Palikot po spotkaniu z władzami klubu PO.

Reklama

>>>Palikot zapowiada, że nie przeprosi za wulgaryzmy

Oświadczenie z przeprosinami za te słowa było krótkie. Poseł nie odpowiadał też na pytania dziennikarzy. Klub PO ukarał go naganą.