Zasady są proste: trzeba pokonać rwącą rzekę. Wędrówka odbywa się stromymi górskimi wąwozami. Po drodze trzeba pokonywać wodospady, ciasne przesmyki, progi wodne i przełomy. Z mniejszych wodospadów można skoczyć, z większych - instruktor spuszcza śmiałka na linie. Cały czas człowiek zmaga się z naturą i dzikim żywiołem. Całość wymaga olbrzymiej siły fizycznej oraz odporności psychicznej.

Reklama

"Canyoning sprawił nam wszystkim ogromną radość. Szczególnie pragnę podziękować naszemu opiekunowi, który pilnował, by nikomu z chłopaków nic się nie stało" - powiedział trener szwedzkich skoczków Wolfgang Hartmann.