Prognoza meteorologiczna na sobotnie popołudnie, gdy odbędą się kwalifikacje i dwie serie punktowane, przewiduje temperaturę około minus osiem stopni Celsjusza. Nie będzie silnego wiatru, który mógłby pokrzyżować szyki organizatorom.

Sobotni konkurs być może będzie oglądało więcej kibiców niż zawody piątkowe, gdyż wiele osób miało z powodu korków problemy z dotarciem pod Tatry.

Reklama

Piąte miejsce Małysza w piątkowym konkursie, to jego drugi najlepszy wynik w sezonie 2009/2010. Tylko raz w konkursie w Lillehammer, 5 grudnia, był trzeci.

Zawodnik z Wisły był zadowolony ze swojego piątkowego występu. "Miałem trzecią odległość w drugiej serii, więc jestem zadowolony. W pierwszej próbie zabrakło paru metrów, żeby skoczyć na podium. Rywale cały czas czują mój oddech na plecach. Oni wiedzą, że jestem nieobliczalny i mimo wieku potrafię jeszcze skakać" - skomentował.

Reklama

Po sobotnim konkursie trener kadry Łukasz Kruczek ma ogłosić skład zespołu na igrzyska olimpijskie w Vancouver.