Najpierw jest chwila skupienia. Potem kilkunastometrowy skok. Zawodnik leci głową w dół. Wreszcie ląduje, ale nie w wodzie... Zresztą zobaczcie sami, jak to się kończy>>>
Trzeba mieć nie lada odwagę, by zdecydować się na taki skok. Jedno jest pewne - lądowanie zawsze jest twarde... Na szczęście jednak nie jest to nowa dyscyplina sportu. To tylko jedna z tureckich telewizji postanowiła się reklamować w tak nietypowy sposób.
Wszyscy wiemy, jak skacze się "na główkę" do wody. W Turcji wymyślono bardziej ekstremalną odmianę tej dyscypliny. Jednak po takim skoku ból głowy może by najmniejszą dolegliwością, jaka spotka zawodnika. Zobacz wideo.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama