Natychmiastowej pomocy udzielili Beaumontowi jeszcze na boisku dwaj koledzy z drużyny. Piłkarz co prawda odzyskał przytomność, ale zmarł w szpitalu dwie godziny później.

Nigeryjczyk był w klubie od lata ubiegłego roku, w zimie zgłoszony został w związku piłkarskim.

Reklama

Przyczyną śmierci młodego zawodnika był prawdopodobnie atak serca.