Kwalifikacje po raz pierwszy są rozgrywane w grupach, z których do finału w Austrii awansują po dwa najlepsze zespoły. Rywalami Polski oprócz Czarnogóry będą Rumunia, Szwecja i Turcja. W grupie miała jeszcze występować Gruzja, ale wycofała się z rozgrywek.

Reklama

Polska - Czarnogóra 30:20 (16:8)

Bardzo dobry początek Polaków, którzy już po niespełna sześciu minutach objęli prowadzenie 4:0. Ładnymi rzutami popisali się Rumniak i Wleklak z rzutu karnego trafił debiutant Kostrzewa.

Dopiero w siódmej minucie przy stanie 4:0 dla Polaków, świetnie broniącego Szmala, pokonał obrotowy reprezentacji Czarnogóry Mladen Rakcevic. Później obie drużyny na zmianę zdobywały bramki, przy czym podopieczni Bogdana Wenty utrzymywali kilkubramkową przewagę. Na przerwę Polacy schodzili już z przewagą 16:8.

Druga połowa nie zaczęła się zbyt dobrze. Rywale wykorzystali błędy biało-czerwonych i doprowadzili do stanu 19:13. Jednak to nie zdekoncentrowało Polaków. W 45. minucie znów mieli ośmiopunktową przewagę (25:17), a cały mecz wygrali z przewagą aż dziesięciu bramek.