Autem z napisem "Ten samochód prowadzi medalistka igrzysk olimpijskich w Pekinie 2008 Agnieszka Wieszczek" - odjechała nasza zapaśniczka spod siedziby Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Wcześniej brązowa medalistka z Pekinu podpisała umowę sponsoringową, dzięki której której otrzymywać będzie przez najbliższy rok pomoc finansową.
"Agnieszka zdobyciem medalu olimpijskiego w silnej konkurencji podkreśliła obecność polskich zapasów w światowej czołówce. To pierwszy medal zdobyty przez Polkę od czasu wprowadzenia zapasów kobiet do programu igrzysk, co miało miejsce w Atenach w 2004 roku" - powiedział wiceprezes Polskiego Związku Zapaśniczego Andrzej Supron.
>>>Medal naszej olimpijki wylicytował oszust
"Nie ulega wątpliwości, że podpisanie umowy zapewni mi spokojne przygotowywanie się do igrzysk olimpijskich w Londynie. Podczas spotkań z kibicami wszyscy pytają mnie czy chcę nad Tamizą obronić medal? Ja nie chcę go obronić, jak chcę tam zostać mistrzynią olimpijską" - powiedziała Agnieszka Wieszczek.