Polacy byli rozstawieni wysoko - z numerem szóstym. Należeli do faworytów turnieju. W zeszłym tygodniu wygrali przecież turniej na trawiastych kortach w Eastbourne.
Fyrstenberg i Matkowski sprawili jednak niemiłą niespodziankę i ulegli Amerykanom 3:6, 3:6, 3:6.