"Doprowadził do bankructwa Pogoń, prawie zrujnował Górnik, a teraz ma być w naszym klubie?!" - mówią zbulwersowani kibice.

Pod urzędem stawiło się ok. 250 osób. Oberwało się także prezydentowi Gliwic - Zygmuntowi Frankiewiczowi. "Prezydencie miasta, nie obrażaj Piasta" - wołali kibice. Okrzyki do adresata jednak nie dotarły, bo ten aktualnie przebywa na... urlopie. Wiadomo jednak, że na razie władze miasta nie zamierzają ustąpić.

Reklama