Na pewno, po tygodniu treningów w Szwajcarii i wyczerpującej podróży, piłkarze mają prawo czuć się zmęczeni. Mecz z Kolumbią pozwoli przetestować różne warianty taktyczne. Janas nie wyklucza możliwości gry trzema napastnikami, ale w związku z niedyspozycją Smolarka jest to raczej mało prawdopodobne.

Według Kamila Kosowskiego, spotkanie z Kolumbią to kolejny etap rywalizacji o miejsce w składzie. Potwierdza to Janas, który wyjściowy skład na pierwszy mecz mundialu wybierze dopiero po meczach sparingowych. Mimo ostrej konkurencji, atmosfera w zespole jest dobra. Kapitan zespołu, Jacek Bąk, stwierdził, że czeka na zwycięstwo, by do dobrego samopoczucia dołączyła wiara we własne umiejętności.

Trener uparcie powtarza, że planem minimum jest wyjście z grupy. Powtarza też, że celem jest jak najdłuższa gra. Zapewne dlatego każdy z piłkarzy zabierze ze sobą komplety strojów na siedem spotkań. Trzeba mieć nadzieję, że będą musieli wykorzystać wszystkie.