Niewielki pocisk odkrył ogrodnik. Natychmiast zawiadomił policję. Zdaniem rzecznika berlińskiego stadionu, ładunek nie był groźny. Na wszelki wypadek jednak zastosowano maksymalne środki bezpieczeństwa. W końcu bomba przeleżała w ziemi ponad 60 lat.
Pracownicy biura prasowego, wykorzystując przerwę w pracy, rozegrali mecz z dziennikarzami. Zwłaszcza że nad Berlinem pojawiło się słońce. Niestety, agencje nie podają, jakim wynikiem zakończyło się spotkanie.
Berlin przypomniał o swojej wojennej przeszłości. W okolicy stadionu olimpijskiego znaleziono ładunki wybuchowe z okresu II wojny światowej. Na stadionie ma być rozegrany między innymi mecz finałowy mistrzostw świata. Ładunkami natychmiast zajęli się saperzy.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama