"Nie może być tak, że kobieta, która zwycięży w turnieju, dostaje 30 tysięcy funtów mniej od faceta, który wygra Wimbledon" – powiedziała tenisistka i zażądała od organizatorów turnieju, by wyrównali stawki. "Jestem rozczarowana, że z kolebki tenisa do kobiet na całym świecie płynie przekaz, że jesteśmy gorsze" – dodała Venus.

Angielska prasa w niewybredny sposób sugeruje, że Venus Williams, jako jedna z najlepszych tenisistek świata, zabezpiecza przede wszystkim swoje interesy. Z drugiej strony wskazuje jednak, że Wimbledon jest jednym z ostatnich liczących się turniejów tenisowych, w którym określone są różne stawki nagród dla zawodniczek i zawodników. Przypomnijmy, że dwa miesiące temu organizatorzy French Open ogłosili, że w ich turnieju wysokość nagród dla zwycięzców singla kobiet i mężczyzn – będzie taka sama.