Trochę szczęścia nasz pierwszy w historii kierowca Formuły 1 już miał. Dziewiąte miejsce w kwalifikacjach oznaczało start z piątej linii, ale Ralf Schumacher z powodu wymiany silnika został cofnięty o dziesięć miejsc.

Kubica nie dość, że jeździł już po torze w Stambule, to obszedł cały na piechotę. Obejrzał też zeszłoroczne nagrania z kamer zamontowanych na bolidach. Czego Kubica się dowiedział? "Są duże różnice wysokości, jedzie się tutaj trochę jak w kolejce górskiej w wesołym miasteczku." No i słynny Zakręt 8 - dość wyboisty i bardzo szybki łuk składający się tak naprawdę z czterech osobnych zakrętów o różnych promieniach.

Życzymy więcej szczęścia niż na węgierskim Hungaroringu, gdzie w swoim pierwszym starcie w F1 Kubica zajął siódme miejsce, ale niestety, ze względów technicznych został zdyskwalifikowany. Jego bolid po wyścigu był za lekki, bo za bardzo zdarły się opony.