PZKosz wysłał już listę kadrowiczów na mecze eliminacyjne Mistrzostw Europy 2007 do Międzynarodowej Federacji Koszykówki, ale nie ma na niej nazwiska Lampe. Trener polskich koszykarzy Andrej Urlep i prezes PZKosz Roman Ludwiczuk liczyli na pomoc tego zdolnego koszykarza. Przeliczyli się.
Lampe obiecywał, że dołączy do kadry, jak tylko znajdzie sobie klub w NBA. Od dwóch miesięcy nie daje jednak znaku życia, a lista kadrowiczów jest
już zamknięta. "Dla młodego zawodnika gra w kadrze powinna być na pierwszym miejscu! - uważa kapitan biało-czerwonych Andrzej Pluta.
Tymczasem dla Lampego liczy się tylko kasa! Zachował się niepoważnie i tak należy go traktować. Z taką postawą nie zrobi kariery, tym bardziej w lidze NBA...