Mariusz Matkowski zawsze startował w deblu z Tomaszem Fyrstenbergiem. Tym razem wyszedł na kort z Tomaszem Bednarkiem, starym kolegą, z którym zdobył kiedyś mistrzostwo Polski w kategorii do... 12 lat. Byli wtedy dzieciakami! A teraz mogli znów wspólnie powalczyć. Tylko dlatego, że Fyrstenberg zrezygnował z udziału w turnieju, bo chciał odpocząć przed czekającymi ich wkrótce dużo ważniejszymi meczami.

I eksperyment się udał! Matkowski i Bednarek już od pierwszej rundy świetnie ze sobą współpracowali. A jutro zagrają w finale! Ich rywalami będą bardzo mocni Niemcy, Thomas Behrend i Christopher Kas.