Wszystko dzięki fundacji legendarnej afrykańskiej maratonki Tegli Loroupe. Była sportsmenka od wielu lat pomaga ludziom chorym na AIDS. Ale teraz chce zrobić coś nowego. I udało jej się. Prace budowlane ruszyły pełną parą. "Chcę dać tym dzieciom szansę na normalne życie. Jeśli od małego będą uczyć się ze sobą, za kilkanaście lat nie będą się zabijać" - mówi afrykańska biegaczka.

Plany organizacji Tegli Laroupe są ambitne. Na pograniczu Sudanu, Ugandy i Kenii ma powstać boisko piłkarskie, szkoła sportowa i szpital. Z pomocy lekarskiej będą mogli korzystać także ludzie z okolicznych miast.

Znana Kenijka zaangażowała już w budowę setki ludzi, którzy do niedawna walczyli w wojnie między plemionami. Wszyscy pracują za darmo, ale nikt nie narzeka.