Austriacki trener ma pożar w drużynie i... chce wezwać strażaków. Na konferencję prasową przyszedł ubrany w hełm strażacki i sypał dowcipami jak z rękawa. O piłkarskich mistrzach Polski mówi jednak z powagą i uznaniem. A obrońcę Legii Edsona porównywał do słynnego Roberto Carlosa, gwiazdora Realu Madryt.

Opiekun wiedeńskiego zespołu ma także powody do optymizmu. Do drużyny wraca trzech kontuzjowanych piłkarzy - Arkadiusz Radomski, Mario Tokić oraz Stepan Vachousek. "Legia jest od nas lepsza technicznie. Ale zagramy lepiej niż w pierwszym meczu i powalczymy o awans" - grozi Schinkels.

Szkoleniowiec Legii Dariusz Wdowczyk może spać spokojnie. Jemu nikt nie stawia żadnych wymogów. Nawet jak przegra z Austrią, zostanie na stanowisku.