Po wyścigach o Grand Prix Węgier i Chin mistrz świata Alonso był wściekły na mechaników. Zarzucał inżynierom, że przez nich stracił szansę na obronę tytułu. Na torze Hungaroring z koła wypadła nakrętka, a w Chinach wymiana opon trwała aż 20 sekund! Przez zbyt długi pobyt w boksie Alonso spadł na drugie miejsce i nie dogonił już swojego największego rywala - Michaela Schumachera.

Jedyny Polak w Formule 1 też może być zły na swoich mechaników. Ale cierpliwość szefów BMW-Sauber jest wciąż duża. Już dawno powinni wywalić swoich pracowników. Bo nasz zawodnik to wielki talent, a jego mechanicy ciągle robią coś nie tak.

Team Renault wyrzucił feralnego mechanika na bruk. Już znaleziono jego następcę, ale będzie on odpowiedzialny tylko za zmianę opon. Dmuchają na zimne...