Beenhakker pracuje z polską kadrą od 11 lipca. Przez 87 dni pracy z naszą reprezentacją nie wygrał ani jednego meczu! W debiucie nowego trenera Polacy przegrali z Duńczykami 0:2. W eliminacjach do mistrzostw Europy biało-czerwoni ulegli Finlandii 1:3 i zremisowali z Serbią 1:1.
Ostatnie miesiące trenerskiej kariery Leo Beenhakkera:
czerwiec - Holender kończy pracę z reprezentacją Trynidadu i Tobago po nieudanych mistrzostwach świata (w pierwszym meczu jego drużyna zremisowała 0:0 ze Szwecją, a w dwóch następnych przegrała po 0:2 z Anglią i Paragwajem).
lipiec - "Don Leo" dostaje propozycje prowadzenia drużyn narodowych Arabii Saudyjskiej, Australii, Polski oraz kilku zespołów z ligi rosyjskiej. 11 lipca podpisuje kontrakt z polską reprezentacją. Jego asystentami zostają Dariusz Dziekanowski i Bogusław Kaczmarek.
sierpień - 18 sierpnia szkoleniowiec debiutuje na stanowisku trenera naszej kadry. Po bardzo słabej grze Polacy przegrywają w Odense z Danią 0:2.
wrzesień - 2 września kadra Beenhakkera gra pierwszy mecz o punkty. I znowu przegrywa, tym razem z Finlandią 1:3. Cztery dni później prowadzony przez holenderskiego trenera zespół remisuje z faworyzowaną Serbią 1:1.
październik - Beenhakker ma dość chaosu panującego w polskiej piłce. Nie tak wyobrażał sobie pracę z naszą reprezentacją. W prasie pojawiają się informacje, że selekcjoner po raz pierwszy poważnie myśli o odejściu.