Bohaterem reprezentacji Serbii został strzelec jedynej bramki, Nikola Zigić. To on zdobył gola na wagę zwycięstwa! Gospodarze mogli wygrać znacznie wyżej. Ale nie mieli szczęścia. Tuż po rozpoczęciu drugiej części gry Marko Pantelić trafił w słupek, a tuż przed końcem meczu to samo zrobił Nemanja Vidić.

W drugim meczu "polskiej" grupy Portugalia nie miała żadnych problemów z reprezentacją Azerbejdżanu. I gładko wygrała. Porażka 0:3 to dla Azerów najniższy wymiar kary. Sam Cristiano Ronaldo mógł pokonać Farkhada Welijewa co najmniej pięć razy! Pomocnik Manchesteru United zdobył w końcu dwie bramki.

Serbowie z siedmioma punktami na koncie są liderami tabeli. Pierwsze miejsce stracili Finowie, którzy tylko zremisowali ze słabiutką Armenią 0:0.