Kowalewski - Wasilewski, Bąk, Radomski, Bronowicki - Błaszczykowski, Sobolewski, Lewandowski, Smolarek - Żurawski, Rasiak. Bardzo możliwe, że taki skład Polaków wybiegnie jutro na Stadion Śląski w Chorzowie, żeby walczyć z Portugalczykami o punkty mistrzostw Europy 2008. Taka drużyna zagrała bowiem przeciwko reszcie kadrowiczów na ostatnim treningu podczas zgrupowania w Niemczech. A jak wiadomo, temu właśnie służą takie gierki.
Wynikałoby z tego, że za słabo grającego w Kazachstanie Pawła Golańskiego trener wstawi Marcina Wasilewskiego. To oznaczałoby także roszadę w ustawieniu. Wasilewski zagrałby na prawej obronie, a Grzegorz Bronowicki zostałby przesunięty na jej lewą stronę.
Do składu ewentualnie mógłby wskoczyć Jacek Krzynówek, ale z powodu kontuzji pleców nie trenował z całym zespołem.