W osłabionej reprezentacji Polski brakuje także Doroty Świeniewicz, Aleksandry Przybysz i Agaty Mróz. Na szczęście znów trenują - ostatnio kontuzjowane - Maria Liktoras i Katarzyna Skowrońska-Dolata. Ta druga - pod nieobecność Glinki - może nawet zostać liderką reprezentacji. Co ona na to? "Nie musimy mieć takiej osoby w drużynie" - twierdzi ze skromnością Kasia. "Wystarczy, że wszystkie zagramy na dobrym poziomie" - dodaje. To jednak na Skowrońską najbardziej liczą fani. Dobrze pamiętają jej wspaniałe serwisy i mocne ataki.
Kibice martwią się jednak, czy nasza atakująca będzie mogła zagrać w pierwszym meczu z Kenią (31 października). "Powinnam być gotowa. Ćwiczę na maksa!" - przyznała Kasia.
"Złotka" zostaną w Warszawie do środy. Do tego dnia trener Ireneusz Kłos z piętnastoosobowej kadry wybierze trzynaście dziewczyn. I one właśnie w środę polecą do Chin, skąd z kolei udadzą się do Japonii. Tam szkoleniowiec ustali dwunastkę na turniej, który będzie rozgrywany od 31 października do 16 listopada.
Kadra polskich siatkarek na zgrupowanie w Warszawie:
Anna Podolec, Izabela Bełcik, Katarzyna Skorupa, Kamila Frątczak, Mariola Zenik, Paulina Maj, Marta Pluta, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Sylwia Pycia, Joanna Mirek, Milena Rosner, Natalia Bamber, Maria Liktoras, Dorota Ściurka, Izabela Żebrowska.