Od początku pierwszego seta trwała wyrównana walka. Punkt za punkt. Tuż po pierwszej przerwie technicznej udany blok Polaków dał naszej drużynie prowadzenie 9:7. Na trzypunktową przewagę nasi wyszli po raz pierwszy w meczu przy stanie 15:12, a na drugą przerwę w secie zeszli wygrywając 16:13. Potem prowadzili 18:14, ale po błędach rywale odrobili trzy punkty. Na szczęście po raz kolejny Polacy dobrze grali blokiem i potrafili wykorzystać wpadki Kanadyjczyków. Ostatecznie wygrali seta do 21.
Drugą część gry lepiej zaczęli rywale. Dość długo prowadzili, ale udane ataki Mariusza Wlazłego doprowadziły do stanu 6:5, a potem dały dwa punkty przewagi. Na trzy wyprowadził biało-czerwonych Sebastian Świderski. Było wtedy 11:8. A potem znów popis dał Wlazły. Zdobył dwa punkty z rzędu z zagrywki. Nasz zespół rozkręcał się z akcji na akcję i na drugą przerwę techniczną zszedł przy stanie 16:11. A potem wręcz bawił się z Kanadyjczykami. Paweł Zagumny kiwał, rywale popełniali głupie błędy i było 19:11. Ta przewaga została utrzymana do końca seta, wygranego 25:17.
W trzecim secie z Kanadyjczyków zeszło powietrze. Nic dziwnego, bo Polacy od początku meczu grali niemal bezbłędnie. Na pierwszą przerwę techniczną biało-czerwoni schodzili prowadząc 8:4, ale kilka minut później było już 11:4, a wkrótce potem 13:5. Trener rywali próbował reagować na upokarzającą sytuację i przeprowadzał zmiany, ale jego zawodnicy nie byli w stanie wiele zrobić. Nawet gdy w naszym zespole testowani byli Łukasz Żygadło za Zagumnego na pozycji rozgrywającego oraz Grzegorz Szymański w ataku. Set skończył się łatwą wygraną Polaków 25:17.
To drugie zwycięstwo biało-czerwonych w drugiej rundzie turnieju. Wczoraj nasi siatkarze pokonali Tunezję 3:0. Jutro mają dzień przerwy. A potem zmierzą się z najgroźnieszymi rywalami: Rosją (28 listopada) i Serbią (29 listopada). Jeśli dalej będą wygrywać, to awansują do czołowej czwórki mistrzostw i zagrają o medale.
Polska - Kanada 3:0 (25:21, 25:17, 25:17)
Polska: Paweł Zagumny, Mariusz Wlazły, Daniel Pliński, Łukasz Kadziewicz, Michał Winiarski, Sebastian Świderski, Piotr Gacek (libero) oraz Łukasz Żygadło, Grzegorz Szymański
Kanada: Scott Koskie, Paul Duerden, Pascal Cardinal, Steve Brinkman, Murray Grapentine, Frederic Winters, Daniel Lewis (libero) oraz Michael Munday, Christian Bernier