Swoją decyzją Kidd zaskoczył wszystkich. Kibiców, kolegów z drużyny, nawet najbliższą rodzinę. "Jason od dawna planował zakończenie kariery. W ostatniej chwili wycofał się i powiedział, że chce dotrwać do Olimpiady" - mówią przyjaciele koszykarza.

Gracz New Jersey Nets poprosił, by jego agent skontaktował się z Jerrym Colangelo, któy opiekuje się reprezentacją USA. Od początku sezonu Kidd pokazuje, że jest jak wino - im starszy, tym lepszy. W 36 spotkaniacah zdobywa średnio 13,9 punktu, 9,3 asysty i 8,3 zbiórki.

Reklama