Za kilka miesięcy polskiemu bramkarzowi kończy się kontrakt i będzie mógł zmienić barwy klubowe za darmo. Kilka dni temu Dudek powiedział działaczom Liverpoolu, że nie przedłuży z klubem umowy. "Oni nie przyjmują tego do wiadomości. Tłumaczą, że nie mają bramkarzy. I myślą, że Jurek da się przekonać" - mówi menedżer Polaka Jan de Zeeuw.

Dudek nie powinien nawet brać pod uwagę, że dostanie szansę gry w Liverpoolu. Wygląda na to, że będzie nie drugim, a dopiero trzecim bramkarzem angielskiego zespołu. Liverpool niedawno ściągnął utalentowanego reprezentanta Włoch Daniele Padelliego. "Będę walczyć o swoją szansę i miejsce w składzie" - zapowiada odważnie 21-letni zawodnik. A to oznacza, że szanse na grę Dudka zmaleją praktycznie do zera.