Rod Laver Arena w Melbourne został zbudowany dla tenisistów i jest częścią centrum tenisowego. Ale od 18 marca do 1 kwietnia zmieni swoje przeznaczenie - gościć będzie najsłynniejszych pływaków świata. Kort zniknie, a pojawi się basen - długi na 50 metrów, szeroki na 25 metrów i głęboki na 3 metry.
Wcześniej, oprócz turniejów tenisowych, organizowane były tam także zawody motocyklowe, gimnastyczne oraz koncerty, przedstawienia i konferencje. Na trybunach jest miejsce dla blisko 15 tysięcy widzów. Australijczycy uwielbiają pływanie, więc zapewne zapełnią wszystkie miejsca. A że lubią dopingować swoich ulubieńców, to będzie tam dużo głośniej niż podczas spotkań tenisowych.
Na doping będą mogli także liczyć nasi zawodnicy. Na trybunach z pewnością pojawi się wielu rodaków mieszkających w Australii. Oni liczą, że Otylia i inni polscy pływacy dadzą im wiele powodów do radości. Bo w tenisie nie mają na to zbyt wielu okazji.
Obiekt, na którym teraz odbywa się turniej tenisowy Australian Open, już za kilka tygodni zostanie... zalany wodą. Specjalnie na mistrzostwa świata w pływaniu powstanie tam basen. To na nim Otylia Jędrzejczak i inni polscy pływacy będą walczyć o najcenniejsze medale.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama