Pierwsza część spotkania była wyrównana. Polacy prowadzili tylko kilkoma punktami. W drugiej połowie Argentyńczycy nie mieli już nic do powiedzenia. Ich akcje były zatrzymywane, a kontry i akcje perfekcyjnie wykańczane. Nasz zespół szybko zwiększał przewagę.
W hali w Halle było wielu polskich kibiców, którzy głośno dopingowali naszą drużynę. Po meczu byli zachwyceni - odśpiewali naszym zawodnikom hymn.
Celem Polaków jest nie tylko walka o medal mistrzostw świata. Rozgrywka toczy się też o udział w igrzyskach olimpijskich. Zwycięzca turnieju pojedzie na nie bez eliminacji. A drużyny, które zajmą miejsca od drugiego do siódmego, będą walczyć o przepustki w kwalifikacjach.
Biało-czerwonym nie będzie łatwo zająć wysoką lokatę. W turnieju uczestniczą 24 zespoły - po cztery w sześciu grupach. Dwa z każdej będą grać dalej. W pierwszym meczu polskiej grupy Niemcy pokonały Brazylię 27:22 (12:10).
W niedzielę o 15.30 nasz zespół zagra z Brazylią.
Polska - Argentyna 29:15 (12:9)
Polska: Sławomir Szmal - Mariusz Jurasik 5, Tomasz Tłuczynski 5 (1 z karnego), Karol Bielecki 4, Michał Jurecki 4, Patryk Kuchczyński 4, Bartosz Jurecki 3, Artur Siódmiak 1, Grzegorz Tkaczyk 1, Krzysztof Lijewski 1, Damian Wleklak 1, Marcin Lijewski 0.
Argentyna: Matias Schulz - Juan Ojea 4 (2), Leonardo Querin 3, Facundo Torres 3, Bruno Civelli 2, Sergio Crevatin 1, Gonzalo Carou 1, Damian Migueles 1.