Biało-czerwoni w weekend bez większych problemów pokonali Tunezję i Słowenię. A to dało im awans do ćwierćfinału z pierwszego miejsca w grupie. Wcześniej wygrali też z silną Islandią i Niemcami. Na mistrzostwach świata przegrali tylko jeden mecz, z Francją.

Podopieczni Bogdana Wenty są w fantastycznej formie. "Wreszcie zaczęliśmy być doceniani. Podziwiam moich chłopaków" - oświadczył szkoleniowiec. A jeszcze kilka tygodni temu na Polskę nikt nie stawiał. "W trakcie mistrzostw stworzył się zespół. Wygrane mecze nas wzmocniły" - powiedział dziennikowi.pl Tomasz Tłuczyński.

Zaskoczeni są nie tylko kibice, ale sami zawodnicy. "Nie sądziłem, że aż tak dobrze zniesiemy trudy tego turnieju. Jesteśmy w dobrej kondycji" - ocenił Patryk Kuchczyński. A to głównie zasługa trenera Wenty, które umiejętnie rozkłada siły każdego ze szczypiornistów.

30 stycznia o godzinie 17.30 nasz zespół zagra w Hamburgu z Rosją, która zajęła czwarte miejsce w grupie drugiej. To będzie wyjątkowy mecz. O awans do półfinału. I nasi nie są bez szans. W turnieju towarzyskim, rozegranym przed mistrzostwami w Hiszpanii, ograli ich 32:30. "Każdy rywal jest w naszym zasięgu" - zapowiada kapitan reprezentacji, Grzegorz Tkaczyk. Polska może sprawić jeszcze niejedną niespodziankę.

Mecze ćwierćfinałowe:


Hamburg, 30.01.2007:
strong>Polska - Rosja (godz. 17.30)

Francja - Chorwacja (godz. 20.00)

Koeln, 30.01.2007:
Niemcy - Hiszpania (godz. 17.30)
Islandia - Dania (godz. 20.00)